Kolejny odcinek serialu "ciasto francuskie na milion sposobów". I znowu na zielono. Tym razem głównym bohaterem jest brokuł.
Brokuł bardzo lubi być ugotowany al dente, położony na cieście francuskim, pospany przyprawami i podsmażoną cebulką. Tutaj dowód:
Widzę, że nie tylko u mnie dzień brokułowy, bo ja dziś dostałam pyszne pierożki z brokułami, ziemniaczkami i szalotką :)
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, że ciasto francuskie jest bardzo kaloryczne :(
OdpowiedzUsuńcudna jest ta prostota i ta zieleń.
OdpowiedzUsuńProściej się nie da, ale o to właśnie chodzi. Takie pyszności przy minimum pracy to coś, co Łasuch lubi najbardziej!!
OdpowiedzUsuńfaza na ciasto francuskie ciągle trwa, widzę. biedronka sponsorem obiadów, heheh.
OdpowiedzUsuńchodzi za mną ostatnio ta Twoja tarta z galaretką herbacianą. może na dniach zrobię.