"When people ask: why are you vegan, perhaps the question should be: why aren't you?"

wtorek, 4 stycznia 2011

szczęśliwego nowego!

Noworocznie bez postanowień! Poza tym, że ten rok ma być spontaniczny i pełen niespodzianek. Taki jest plan :)

Dostałem książkę "Vegan with a vengeance" autorstwa mojej ulubionej Isa Chandra Moskowitz. Bardzo podoba mi się styl, lekkość i ogólnie sposób w jaki autorka pisze swoje książki. Polcam.















Pewna sieć marketów uruchomiła niedawno dział oznaczony logo "FAIRTRADE". To chwalebne z ich strony, można znaleźć ciekawe produkty w rozsądnych (a przy tym "sprawiedliwych") cenach. Np. Ubuntu cola. Smakuje całkiem dobrze :)
















Mini bułeczki drożdżowe, bez przepisu ponieważ robiła je moja mama. Nie zdradza swoich sekretów kulinarnych. W pełni wegańskie i przepysznościowe.
















Świąteczna pizza z oliwkami i ananasem. Zamiast karpia, O!














Babeczki bananowe - przepis z puszki. Szybkie i smaczne:

"mokre" składniki:
3-4 dojrzałe banany
1/4 szklanki oleju

"suche" składniki:
2 szklanki mąki
szklanka cukru
łyżeczka soli
łyżeczka sody

można dorzucić orzechy albo rodzynki, w zależności od upodobań :)
Przygotowanie: 30-60 min.
1. Rozgniatamy banany widelcem, dolewamy olej.
2. W drugiej misce mieszamy "suche" składniki, czyli: mąkę, cukier, sól oraz sodę.
3. Dodajemy "mokre" składniki do "suchych" i mieszamy (niezbyt dokładnie - jedna z głównych zasad robienia muffin).
4. Przygotowujemy blachę - smarujemy tłuszczem lub wykładamy foremkami (druga opcja zdecydowanie wygodniejsza!) i nakładamy ciasto - mniej więcej do 3/4 wysokości każdej foremki.
5. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. C na około 30 minut, aż muffiny będą miały złocisty kolor i patyczek wsadzony do środka będzie czysty.















Ostatnie zdjęcia przedstawia autora bloga i szynszylicę o wdzięcznym imieniu "Szymon"















Pozdrawiam i zapraszam do częstych odwiedzin.

6 komentarzy:

  1. pizza wygląda bardzo apetycznie i w sumie to takie oryginalne danie świąteczne:)
    ostatnia fotka bardzo ładna.

    OdpowiedzUsuń
  2. pozytywnie,ze na polkach jest wiecej produktow wege i fairtrade, ale mimo wszystko radze 2x sie wczytywac w etykiety, bo wiele firm teraz podchodzi do sprawy marketingowo, walną napis, eko, bio, organic, fairtrade, itepe i niestety klient sie na to daje nabrac, zwykle ze wzgledu na nizsza cene nizsza (wiadomo).

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko wygląda bardzo apetycznie, a szynszylica zrobiła uroczą minkę do obiektywu :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. ubuntu to też wersja linuxa, którego mam na kompie. Dobre połączenie :)

    ale ja ne o tym, bardziej o książke chodzi. Widzę, że mamy wspólną bogini kulinarną:) Koniecznie spróbuj wszystkich rodzajów muffinek, gofrów i naleśników. AAAAA@!

    OdpowiedzUsuń
  5. jaka słodka shinshilla!!! ;D :D :)))

    OdpowiedzUsuń