"When people ask: why are you vegan, perhaps the question should be: why aren't you?"

sobota, 4 września 2010

Jestem!




Po powrocie z urlopu zdałem sobie sprawę, jak bardzo odzwyczaiłem się od pracy przez te 10 dni... Wracałem tak zmęczony, że nie miałem siły na na gotowanie a tym bardziej na pisanie nowych notek. No i trochę odsypiałem :) Ale już wracam do formy i znowu działam n pełnych obrotach.
Dzisiaj postanowiłem udać się na zakupy. Dostałem od rodziny kasę z okazji zbliżających się imienin. Chciałem kupić statyw do aparatu. Poszedłem więc dziś do sklepu (nie do tego dla idiotów ale podobnego) jednak żaden pracownik działu foto nie pojawiał się na horyzoncie. Cóż zatem mogłem uczynić? Kupiłem wypasiony blender! Pierwsze co zrobiłem to kolejna porcja humusu a na kolację przygotowałem super gruszkowo-bananowo-truskawkowy "smoothie"

2 komentarze:

  1. o tak! blender to jest to! bez niego ani rusz :) Gratuluję dobrej inwestycji:P

    OdpowiedzUsuń
  2. zazdroszczę! wygląda jak mercedes ^^ ;)

    OdpowiedzUsuń