Ten kawałek miażdży. Dla mnie jest mistrzowski.
Polecam nie szczędzić głośników ponieważ najlepiej brzmi gdy jest głośno :)
P.S. Jako, że moja praca poniekąd łączy się z książkami zaprezentuję tylko dzisiejsze nabytki :) Mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się zamieścić krótką recenzję przynajmniej części z tych książek na blogu...
mhmmm...tak! łatwo powiedzieć "nie szczędzić głośników"... a potem sobie człowiek tylko złości narobi i musi non stop witać pielgrzymki ludzi włażących do pokoju tylko po to żeby bezczelnie i bez pytania skręcić regulator głośności... ehhhh...
OdpowiedzUsuń//Brat
też sobie obiecywałam, że będę pisać recenzje i jakos nie mam kiedy :D
OdpowiedzUsuń